Spodnie mają obniżony krok o 7 cm , wpuszczane kieszenie przodu ozdobione szarymi lamówkami i naszyte duże kieszenie tyłu również ozdobione lamówkami.Taki krój spodni powstał z myślą o fantastycznym chłopcu z mojej rodzinki - oto Marcelek.
Marcelek jest również świetnym modelem :) czapkę i komin zrobiła własnoręcznie mama Marcelka z pozostałości dresówki :) BRAWO Wioletta!- to był jej debiut - więc tym większe gratulacje:)!
Spodnie uszyłam z czarnej dresówki pętelkowej 100% bawełnianej.
|
konstrukcja Własna oparta o wskazówki pani H. Cyrankiewicz. |
Pamiętałam oczywiście o dekatyzacji materiału. Materiał nie ma wzoru i dlatego mogę formę spodni układać w taki naprzemienny sposób. Teraz muszę spiąć szpilkami zachowując nitkę prosta.
Najpierw wykonuje kieszenie.
|
kieszeń tyłu |
Moja toyota niestety nie radzi sobie najlepiej ze zgrubieniami-ale jakoś się udało:)
|
kieszeń przodu |
Łączenie szwów zewnętrznych oraz wewnętrznych nogawek i posiedzenia, oczywiście prasowanie - ja niestety zamiast żelazka mam "takiego starego dziada" i muszę używać spryskiwacza w butelce - ale wierzcie mi prasowanie w trakcie szycia jest konieczne- po uszyciu nie da się tego zrobić tak dobrze jak na poszczególnych etapach szycia.
|
spodnie w trakcie szycia |
Kolejno czas na pasek z gumką i ściągacze dołu - nie mam zdjęć z tego etapu szycia, pasek i ściągacze zrobiłam z tej samej dzianiny dresowej z której uszyłam spodnie. Do paska wciągnęłam gumkę.
|
zdjęcie przodu gotowych spodni rozłożonych na podłodze |
|
zdjęcie tyłu gotowych spodni rozłożonych na podłodze |
|
jeszcze raz przód spodni. |
Komentarze
Prześlij komentarz